Naszą nadzieją na normalne życie jest rehabilitacja metodą PNF , która niestety nie jest refundowana przez NZF. Jest to praktycznie jedyna metoda poprawiająca stan naszego zdrowia. Aby uzyskać efekty musimy ćwiczyć 2-3 razy w tygodniu przez całe życie. Ponadto przyjmuje Koenzym Q10, który trzeba sprowadzać z USA. Wielkim marzeniem naszej rodziny jest wyjazd do Chin, gdzie chorym na ataksję wszczepia się komórki macierzyste. Terapia ta daje zaskakujące efekty. Koszt takiego wyjazdu to około 100 tysięcy złotych.
Źródłem utrzymania naszej rodziny jest niewysoka renta ojca i pensja syna, które nie zaspakajają podstawowych potrzeb. Co za tym idzie nie jest nas stać na rehabilitację i leczenie, których wymagamy wszyscy troje. Sytuacja naszej rodziny jest bardzo zła. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie i z góry dziękujemy za okazane nam serce.
Dlatego proszę o wsparcie.Organizowany jest kiermasz za 2 tyg.Dochód ze sprzedaży będzie przeznaczony na leczenie Marleny i jej bliskich.
Napisz na moją pocztę, bo z Twojego adresu nie mogę napisać, wybija mi błąd.
OdpowiedzUsuńProszę daj znać czy doszło na @.
UsuńMogę pomóc :) Tylko podaj mi adres gdzie mam wysłać
OdpowiedzUsuńAgus dziękuje.
UsuńApropo twojego komentarza, zrobiłam już nawet dwie broszki-ptaszki, które chetnie wyśle. Może dorzuce do tego filcowa brasoletke? :) Prosilabym tylko o adres, jako, ze działam glownie na ipodzie to ciezko jest mi skakac po roznych stronach i szukac. ;))
OdpowiedzUsuńLori dziękuję.
OdpowiedzUsuńPs.Adres doszedł?